SCONES Z CZEKOLADĄ I ORZECHAMI

Wielokrotnie Wam już pisałam, że uwielbiam celebrować śniadania!

I to nie tylko w weekendy!

Dziś na śniadanie przygotowałam dla Was pyszne bułeczki – scones z czekoladą i orzechami.

Bo jak śniadania – to zdecydowanie na słodko!

Świetnie smakują zarówno solo ( a najlepiej prosto z pieca! ), jak i z ulubionymi dodatkami.

Dżem, marmolada, powidła, twarożek …. a dla tych, którzy lubią kombinować i nie boją się odważnych połączeń – polecam kozi ser!

Smakują fenomanalnie!

Spróbujcie!

 

SKŁADNIKI:

( ok. 10-12 szt )

SCONES:

* mąka pszenna – 400 g

* zimne masło – 80 g

* proszek do pieczenia – 1,5 łyżeczki

* cukier – 80 g

* sól – 1 duża szczypta

* jajko – 2 szt

* mleko – ok. 100 ml

* mleczna i biała czekolada – 100 g

* orzechy laskowe – 1 duża garść

LUKIER:

* cukier puder -1,5 szkl

* sok z cytryny – 3 łyżeczki

* białko ( z wyparzonego jajka )

SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:

SCONES:

Mąkę pszenna, proszek do pieczenia, cukier i sól przesiewamy.

Dodajemy zimne masło pokrojone w kosteczkę, wyrabiamy palcami do połączenia.

W osobnej miseczce roztrzepujemy jajka z mlekiem.

Do płynu wsypujemy suche składniki, wyrabiamy, dodajemy posiekane prażone orzechy i posiekaną czekoladę  – szybko wyrabiamy uważając by nie zgnieść dodatków.

Wyciągamy na stolnicę oprószoną mąką, wałkujemy na grubość ok. 2 cm, wycinamy „bułeczki”.

Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, z wierzchu smarujemy mlekiem ( nie jest to konieczne! ).

Pieczemy ok. 15-17 minut/220C.

Studzimy na kratce, lukrujemy, posypujemy prażonymi orzechami i zajadamy!

LUKIER:

Wsypujemy cukier puder, dodajemy białko i sok z cytryny – miksujemy na gładką masę ( w razie potrzeby zwiększamy ilość soku ).

Smacznego!

 

You Might Also Like

2 komentarze

  • Reply
    Patryk
    6 maja 2018 at 20:09

    Może to będzie śmieszne ale na twój blog trafiłem kilka lat temu. Wtedy stwierdziłem tylko że masz zaskakujący blog, inny od wszystkich bo jest bardzo czytelny, bez ubarwień, co kilka dni nowy wpis, nowy przepis. Przez kilka dni próbowałem stworzyć bloga na wzór twojego. Blog był już gotowy, domena wykupiona, jednak nagle coś ze mnie zeszło… i zabrakło mi odwagi, motywacji aby zacząć pstrykać fotki moich eksperymentalnych dań.(miałem pełne sterty przepisów od jednej i drugiej babci). No ale na twój blog często co jakiś czas zaglądałem i sprawdzałem twoje nowe przepisy, zawsze wychodziły znakomicie. Któregoś razu widziałem ci u Ewy w programie. Pomyślałem sobie że masz duży talent i ciekawe czy jeszcze gdzieś się pojawisz. No i stało się, pojawiłaś się w programie MasterChef. Powiem ci że czasami warto tu zajrzeć i czerpać od ciebie motywację do działania. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów :)

    • Reply
      Ostra na Słodko
      6 maja 2018 at 21:15

      Dziękuję!!!
      Niesamowicie miło mi to słyszeć!
      Mam nadzieję, że się odważysz dzielić z innymi swoją pasją – bo to coś pięknego!
      Trzymam kciuki za marzenia!

    Skomentuj Ostra na Słodko Cancel Reply

    Facebook

    Likebox Slider Pro for WordPress