MALINOWA BAJKA Z KREMEM BUDYNIOWYM I PIANKĄ

Dziś mam dla Was słodki przepis na jedno z tych ciast, które wymagają większej ilości pracy, a zarazem tych, których efekt końcowy wynagradza trud przygotowania.

Ciasto przygotowała mama, a przepis otrzymała od koleżanki z pracy.

Połączenie puszystego biszkoptu, z waniliowym, budyniowym kremem, malinowym dżemem i śmietankową pianką tworzy fantastyczną całość, której absolutnie nikt się nie oprze.

Troszkę można powiedzieć, że to trochę taki malinowy 3Bit.

Koniecznie spróbujcie!

Będzie hitem na Waszym stole!

Polecam!

SKŁADNIKI:

( 24×30 )

BISZKOPT:

* mąka pszenna – 60 g

* mąka ziemniaczana – 20 g

* jajko – 3 szt

* cukier – 60 g

KREM BUDYNIOWY:

* mleko tłuste – 1 l

* budyń waniliowy ( bez cukru ) – 120 g

* mąka pszenna – 30 g

* żółtko – 5 szt

* cukier – 150 g

* masło min. 82% – 250 g

PIANKA ŚMIETANOWA:

* śmietana 36% – 600 ml

* cukier puder – 80 g

* żelatyna sypka – 2 łyżki

PONCZ:

* słodka herbata

DODATKOWO:

* biszkopty kocie języczki / podłużne – 20 szt

* dżem malinowy ( najlepiej domowy ) – 400 g ( można dać np. wiśniowy ).

* napar kawowy ( kawa + woda ) – 250 ml

* czekolada do dekoracji

SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:

BISZKOPT:

Nagrzewamy piekarnik na 170C bez termoobiegu.

Białka ubijamy na puch, pod koniec ubijania dodajemy łyżka po łyżce cukier ( każdą kolejną łyżkę dodajemy dopiero wtedy, kiedy poprzednia się rozpuści ).

Dodajemy po jednym żółtku ( cały czas ucieramy ).

Wsypujemy przesiane mąki w 2 partiach i delikatnie szpatułką mieszamy masę podnosząc od spodu ( robimy to jak najkrócej! ).

Przekładamy do wyłożonej papierem blachy.

Natychmiast wkładamy do nagrzanego piekarnika na ok. 20-25 minut bez termoobiegu.

Po upieczeniu rzucamy. Studzimy.

KREM BUDYNIOWY:

Żółtka ucieramy na puch dodając pod koniec cukier – do białości.

Dolewamy 200 ml mleka oraz dosypujemy mąkę i budynie,

Mieszamy.

Resztę mleka gotujemy, wlewamy masę cienki strumieniem i cały czas mieszamy.

Po zagotowaniu odstawiamy przykryte o wystudzenia.

Masło ucieramy, dodajemy całkowicie zimny budyń łyżka po łyżce.