TYDZIEŃ RESTAURACJI
Zainicjowany w zeszłym roku przez Groupon Polska projekt Tydzień Restauracji doczekał się swojej trzeciej edycji.
Poprzednia miała miejsce w lutym tego roku i okazała się wielkim sukcesem , który został nagłośniony w mediach.
Wtedy też miałam okazję w nim uczestniczyć i skosztować pysznych dań w restauracji Cosa Nostra i Zbójcy w Pałacu.
Jego twarzą tym razem został Tomasz Jakubiak – kucharz i dziennikarz kulinarny.
Akcja potrwa do 18-go maja, bierze w niej udział kilkadziesiąt najlepszych restauracji z siedmiu miast: Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Poznania, Trójmiasta, Śląska i Szczecina.
Szefowie kuchni restauracji biorących udział w Tygodniu Restauracji przygotowali dedykowane menu w specjalnych cenach.
Znalazły się w nich również dania, z których słyną.
O co chodzi ?
Cała akcja jest pod patronatem GROUPON – czyli strony , gdzie każdego dnia możecie znalesc setki przeróżnych ofert w zawrotnych cenach , których nikt nie jest w stanie przebić.
Możecie za ułamek ceny zjeść kolację w najlepszej restauracji …. wybielić zęby … pojechać w podróż marzeń czy też kupić wymarzone rzeczy.
Tydzień restauracji ma na celu rozszerzyć kulturę jadania poza domem ( oczywiście nie cały czas , ale od czasu do czasu , jako formę relaksu , odpoczynku , oderwania się od codziennych zajęć )
Wydarzenie zapoczątkowane zostało w Nowym Yorku w 1992 r. i spotkało się z ogromnym zainteresowaniem zarówno restauratorów jak i mieszkańców.
Sukces sprawił , że rozprzestrzeniło się po największych miastach na całym świecie.
I Wy możecie również wziąć udział w Tygodniu Restauracji!
Wejdź na stronę http://special.groupon.pl/exclusive i korzystaj!
13.05. wybraliśmy się na kolację do Restauracji Gródek , znajdującej się przy ul. Na Gródku 4 , przy krakowskich plantach.
Jest to restauracja , gdzie menu w dużym stopniu inspirowane jest winami Tagliolo i nawiązuje do kuchni piemonckiej.
Jest to restauracja należąca do hotelu.
W środku kilka sal urządzonych raczej w eleganckim stylu , przyjemny półmrok , a w kącie pianino , na którym można śmiało zagrać! ( co oczywiście wykorzystaliśmy ;)
Tzn. nie ja , bo takiego talentu nie posiadam , ale za to mojemu towarzyszowi należą się wielkie brawa!
zdjęcia ze strony restauracji
Na przystawkę wybrałam :
Królik z ziołową gąbką z sosem koperkowym
Osoba towarzysząca ;)
Tatar z marynowanej wołowiny
Na danie główne wybrałam :
Filet z sandacza z sosem rabarbarowym
Osoba towarzysząca ;)
Filet z bażanta na purée z zielonego groszku z sosem foie gras
Nasza oferta wyglądała tak :
i był to wariant nr.2 czyli : 144,99 zł zamiast 260 zł za kolację z lampką wina dla dwojga.
Najpierw na stół wjechało „czekadełko” od szefa kuchni w postaci mojej ukochanej mozzarelli z kremem balsamicznym ( który jak wiecie uwielbiam! ) i ciepłe bułeczki.
Następnie przystawki.
Królik bardzo delikatny , odpowiednio przyprawiony z fantastycznym sosem koperkowym i gąbką , która pełniła raczej funkcję ozdobną , gdyż smaku w niej nie wyczuliśmy.
Natomiast tatar bardzo smaczny , świeży , podany tak jak należy , czyli z żółtkiem, solą i pieprzem – absolutnie nie ma się do czego przyczepić.
Kolej na dania główne , którymi zostaliśmy uwiedzeni jeszcze przed spróbowanie.
Pachniały fantastycznie!!!
I jak się później okazało smakowały równie fenomenalnie!
Sandacz bardzo delikatny , lekki , świetnie doprawiony ( duża ilość pieprzu , więc raczej na ostro ) z chrupiącymi orzechami i delikatnym sosem słodko – kwaśnym , podany z ( jak się później okazało! ) jabłkami.
Długo zastanawialiśmy się czy to na pewno jabłko , ponieważ smak był tak delikatny , a owoc miękki , a zarazem chrupiący.
Super pomysł!
Bażant poezja!
Mięso bardzo delikatne ,absolutnie nie przesuszone i wręcz rozpływające się w ustach.
W połączeniu z purre z zielonego groszku ( które z całą pewnością spróbujemy zrobić w domu! ) i sosem foie gras stworzyło danie , które z całą pewnością zachwyciłoby nawet najbardziej wybrednych smakoszy!
Podsumowując :
Porcje ” w sam raz ” …. dania świeże , ciepłe , elegancko podane…
Absolutnie nie ma się do czego przyczepić!
Restauracja nie należy do najtańszych , ale z całą pewnością jest godna polecenia.
Obsługa przemiła dbająca o każdy szczegół.
Polecamy!
…. a ja w takim towarzystwie mogłabym nawet jechać konie kraść ;)
1 Comment
Krem grzybowy , cielęcina , żurawina czyli Tydzień Restauracji z Groupon w C.K. Browar / Kraków
18 sierpnia 2014 at 06:46[…] Wtedy też miałam okazję w nim uczestniczyć i skosztować pysznych dań w Restauracji Gródek […]