Ciabaty pochodzą z północnych Włoch i są we włoskiej kuchni tak popularne i lubiane jak bagietki we Francji.
Po włosku słowo ciabatta oznacza „kapeć, łapeć”, a każdy region Włoch ma swoją odmianę ciabatty.
Te z regionu jeziora Como mają chrupiącą skórkę, są miękkie, mają puszysty środek i są bardzo lekkie.
W Toskanii, Umbrii i Marche są bardzo różne – począwszy od miękkiej skórki i gęstej masy, do chrupiącej skórki i lżejszej masy.
W Rzymie często są jedzone z oliwą z oliwek wymieszaną z odrobiną soli.
Mają kształt nieregularnej bułki, wnętrze pełne dziur , lekko twardą zewnętrzną skórkę i są przygotowywane na zaczynie zwanym biga.
Co to jest biga i czym się różni od Pâte Fermentée czy Poolish?
Poczytajcie!
ZACZYN:
To mieszanina mąki, wody i odrobiny drożdży.
Poddawany jest fermentacji, która trwa przewaznie kilkanaście godzin ( 8-16) i dodany do ciasta nadaje mu aromat, smak i strukturę jednak bez kwaśnego posmaku typowego dla zakwasu.
Kilkunastogodzinna fermentacja wstępna daje mu przewagę nad ciastem tylko na drożdżach: dłużej zachowuje świeżość ( nie tak długo jak pieczywo tylko na zakwasie, ale dłużej niż pieczywo drożdżowe).
RODZAJE ZACZYNU:
Biga to włoskie określenie zaczynu, który może być sztywny i mieć hydrację 50-60 procent lub być luźny jak poolish.
Zazwyczaj zaczyn ten składa się z proporcji ok. 100%mąki, 44% wody i 1-2% drożdży (w warunkach domowych zaokrąglamy 44% wody do 50%, gdyż przy małych ilościach mąk trudno zważyć 0,4 grama ).
Nie zawiera soli.
Biga nadaje pieczywu ciekawszy aromat i sprawia, że daje się ono przechowywać nieco dłużej niż pieczywo pieczone wyłącznie na drożdżach
Pâte Fermentée – co znaczy „stare ciasto”.
Polega na zostawieniu kawałka ciasta z porzedniego pieczenia chleba i wykorzystaniu go do przygotowania ciasta chlebowego.
Takie ciasto powinniśmy zużyć w ciągu 48 godzin, można je również zamrozić, ale maksymalnie na tydzień bo drożdże zaczną obumierać i zatracą swoje właściwości spulchniające.
Jako jedyny zawiera sól.
Poolish to mieszanina równych części wody i mąki z niewielką ilością drożdży ( do 1% ).
Jego hydracja wynosi 100%, a konsystencja przypomina ciasto naleśnikowe.
Charakteryzuje się świeżym orzechowym aromatem z delikatną nutą kwaskową.
DOJRZEWANIE:
Zaczyn, niezależnie od rodzaju dojrzewa od 6 do ok.16 godzin, a celem jest uzyskanie w pełni dojrzałego zakwasu, bo taki ma najlepsze właściwości do wypieku chleba.
O dojrzałości zaczynu poolish świadczą pękające „bańki”, pęcherze na powierzchni, może mieć zmarszczki na powierzchni.
Sztywne zaczyny w chwili dojrzałości wyraźnie wyrastają przybierając kształt naczynia w którym rosną.
SKŁADNIKI:
BIGA:
* letnia woda – 1/3 szkl
* mąka pszenna -2/3 szkl
* świeże drożdże – 6 g
* cukier – 1 szczypta
CIASTO:
* woda – 1 i 3/4 szkl
* mąka pszenna – 3 i 1/4 szkl
* świeże drożdże – 24 g
* sól – 1 łyżeczka
DODATKOWO:
* ulubione ziarenka np. mak , sezam , słonecznik
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
BIGA:
W wodzie rozpuszczamy drożdże, dodajemy szczyptę cukru i po chwili mieszamy z mąką i odstawiamy na 12 godzin ( temp. pokojowa ).
CIASTO:
Do bigi dodajemy przesianą mąkę, sól, wodę i drożdże, które wcześniej rozpuszczamy w 1/4 szklanki z podanej w przepisie wody.
Dokładnie wyrabiamy – ja używam miksera z hakiem.
Nie dodajemy więcej mąki mimo, że konsystencja będzie klejąca.
Odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 3 godziny, a następnie wyciągamy na stolnicę podsypaną mąką.
Wyrabiamy, rozciągamy, a następnie wykrawamy prostokąty i przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Zostawiamy na ok. 25 minut, a następnie posypujemy obficie ulubionymi ziarenkami ( możemy to byś mak, sezam, cebulka , zioła ) i wkładamy do nagrzanego na 220C piekarnika na ok. 15 minut;
Ps. do piekarnika na spód można włożyć naczynie z wrzącą wodą – bułeczki zyskają bardziej chrupiącą skórkę.
Ps. Gwarantuję , że po zrobieniu ich 1 raz już zawsze będziecie chwili do nich wracać!
I przekonacie się, że domowe pieczywo wcale nie jest takie trudne jak niektórzy myślą.
3 komentarze
PEŁNOZIARNISTE TOSTY Z TWAROŻKIEM I TRUSKAWKAMI
22 czerwca 2015 at 06:49[…] Dziś mam dla Was kolejną propozycję na fantastyczne, pyszne, a zarazem zdrowe śniadanie! […]
Joasia
19 sierpnia 2017 at 10:31Witam właśnie jestem na etapie wykrawania ciasta jednakże jak tu jest wykroić jak ono się leje jest konsystencji budyniu i żeby nie było jest co do grama miligrama wg pani przepisu może jakiś złoty środek ???? Bo w przeciwnym razie wszystko ładuje w koszu :(
Ostra na Słodko
19 sierpnia 2017 at 10:52Coś poszłow takim razie nie tak :(((( Ciasto ma być konystencji ciasta drożdzowego , elastyczne , ale nie lejące.
Ja bym dodała mąki, wyrobiła jeszcze raz i na chwilkę odłożyła ( nie na 3 godziny ).