źródło zdjęcia: http://millcityfarmersmarket.org/
Zaczął się właśnie sezon na rabarbar – potrwa on krótko, bo tylko do końca czerwca.
Jedni go kochają … inni nienawidzą …. ale zapewne wszyscy będą zadawać sobie pytanie : “obierać rabarbar czy nie?”
Zaraz poznacie odpowiedź!
SKĄD SIĘ WZIĄŁ RABARBAR?
Rabarbar ogrodowy pochodzi z krajów Azji Środkowej i południowej Syberii.
W Europie pojawił się w XVI w. dzięki Marco Polo, ale jako warzywo w Polsce znany jest dopiero od XVIII wieku.Ma charakterystyczny, kwaskowaty , cierpki smak i różne odcienie.
Im bardziej czerwony – tym słodszy.
Surowego niestety nie da się długo przechowywać, ponieważ ma dużo kwasu szczawiowego ( szkodliwy! ) i szybko traci smak.
Świetnie nadaje się natomiast do mrożenia.
WŁAŚCIWOŚCI:
Rabarbar jest cennym źródłem witaminy A, C, E,oraz kwasu foliowego , potasu i błonnika.
Tak jak wyżej pisałam kwas szczawiowy zawarty w nim jest szkodliwy … ale już upieczone łodygi posiadają właściwości antyrakowe.
Ważne!
Duża ilość rabarbaru w diecie może skutkować wypłukaniem wapnia z organizmu.
Zawarty w nim kwas szczawiowy przekształca się, tworząc szczawian wapnia – związek który odkłada się w postaci kamieni nerkowych.
OBIERAĆ CZY NIE?
Łodyg młodego rabarbaru absolutnie nie trzeba obierać, starsze obieramy na końcach i kroimy.Pokrojone włókna nie będą „ciągnąć się” ani wchodzić między zęby przy jedzeniu.
Gotujemy go tylko w garnkach stalowych lub nieuszkodzonych emaliowanych, ponieważ zawarte w rabarbarze szczawiany wchodzą w reakcję z żelazem i miedzią i mogą stać się szkodliwe dla zdrowia.
1 Comment
BUDYNIOWE Z RABARBAREM I KRUSZONKĄ
1 maja 2015 at 19:06[…] Jak wecie bardzo lubię rabarbar! […]