SMAKI KUCHNI WŁOSKIEJ – ( Galimberti Umberto, Ballarini Giovanni )
To … to nie będzie taka zwykła, sztywna, sztuczna recenzja kolejnej książki.
Nie tym razem, nie w tym przypadku.
Dostałam te książkę w prezencie od Wydawnictwa JEDNOŚĆ.
Wyciągając wielką ( bo ma format A3 ), ciężką ( prawie 500 stron ) z pudełka tak dziwnie się poczułam.
Tak jakbym do rąk wzięła swoją kulinarną Biblię, którą będę chciała już, teraz, w tym momencie pochłonąć od A do Z.
Nie odkładając na później, na wieczór, tylko teraz i już.
Nie myliłam się.
To jest kulinarna Biblia.
Kulinarne kompendium wiedzy da tych, którzy kuchnię włoską kochają całym sercem i dla tych, którzy chcą kuchnię włoską poznać od podszewki.
Nie konkretne przepisy, nie typowe dania kuchni włoskiej, ale wszystko od zera, zaczynając od produktu.
Jak pewnie wszyscy wiecie od jakiegoś czasu pracuję w najlepszej włoskiej restauracji w Krakowie – NOLIO.
Uczę się.
Uczę się od zera wszystkiego tego, co lepsi ode mnie i bardziej doświadczeni potrafią.
Chciałabym kiedyś, będąc tak 100% pewnym swojej pracy ( nie tego czy chcę to robić – to wiem! ) powiedzieć o sobie “kucharz”. Dobry Kucharz.
Teraz chyba nie miałabym śmiałości, choć bardzo bym chciała ( KucharzAmator – jak najbardziej! )
Ale przede mną jeszcze długa, długa droga, dużo nauki i dużo pracy, bo nie zamierzam osiąść na aurach.
Ta książka z całą pewnością jest tą, która w tej nauce mi pomoże.
Dziwnie mi to wszystko pisać, bo tak na prawdę najchętniej siadałabym z Wami i pokazała każdą jej stronę, od początku do końca.
Byście zobaczyli całość, zobaczyli jak olbrzymia wiedza kryje się w jej wnętrzu.
Po kilkustronicowym wstępie przechodzimy do kolejnych działów, które są bazą kuchni włoskiej.
Makarony, mięsa, owoce morza, warzywa, owoce, wina, bakalie, przyprawy i mnóstwo mnóstwo innych produktów – każdy opisany w sposób pozwalający poznać go i umieć zastosować w swoim gotowaniu.
Książka pokazuje nam jak robić makarony, bazy do zup, sosów, filetować ryby, kroić mięsa …. a także daje inspiracje do stworzenia przepisów z ich użyciem.
Bo to nie jest typowa książka kucharska wypełniona po brzegi przepisami.
Owszem – znajdziemy w niej mnóstwo smakołyków, które ja sama z wielką przyjemnością wypróbuję w swojej kuchni, ale to nie przepisy są jej głównym tematem.
Ja bym ją chciała całą “pochłonąć”.
Marzę o tym, by wiedza w niej zawarta była kiedyś wiedzą, którą ja będę posiadać.
Byłam dwukrotnie we Włoszech i przeglądają kolejne jej strony najchętniej już teraz wsiadłabym w pierwszy lepszy samolot i popędziła tam znów.
Gotować, jeść i poznawać kulturę Włochów.
Jest droga, nie ma co ukrywać, że nie jest to książka po którą się sięga w Empiku wsadzając bez zastanowienia do koszyka.
Ale jest zdecydowanie warta swojej ceny – prawie 500 stron formatu A3 ( jedno wielkie WOW! )
Będzie najpiękniejszym prezentem dla wszystkich zafascynowanych kuchnią włoską.
Wiecie? Prędko nie odłożę jej na półkę.
Dziękuję Wydawnictwu JEDNOŚĆ za najpiękniejszy książkowy prezent jaki w tym czasie mogłam sobie wymarzyć.
KONKURS!
Dotrwaliście do tego momentu?
To zapraszam na konkurs!
Tym razem mamy do rozdania 5 cudownych książek: “Menu Italiano” (o wart. 60 zł / 500 stron )
Wystarczy, że na facebooku, pod postem konkursowym ( tutaj : https://www.facebook.com/ostranaslodko/photos/a.353421598076228.85006.328385320579856/1249259998492379/?type=3&theater ) napiszesz jakie danie kuchni włoskiej kochasz najbardziej i oznaczysz 2 osoby, z którymi chciałbyś je zjeść!
Łatwe? Banalne!
No to czas start!
Konkurs kończy się 23.02.
Wysyłką nagród zajmuje się Wydawnictwo JEDNOŚĆ.
No Comments