Kolejna edycja Małopolskiego Festiwalu Smaku – MADE IN MAŁOPOLSKA tak jak i poprzednie zakończyła się sukcesem i pozostały po niej już tylko cudowne wspomnienia ( i duża ilość zapasów w mojej lodówce! ).
Ta edycja była dla mnie wyjątkowa, bo wystąpiłam w niej w nowej roli – roli prowadzącej (można powiedzieć konferasjerki ) prowadzącej akcje promujące Małopolski Festiwal Smaku pod samą Gubałówką i pod Kasprowym Wierchem.
Nie ukrywam, że nerwy były, bo to pierwsza taka duża i ambitna rola dla mnie ( warsztaty i pokazy przy tym to pikuś ;) heheheh ….)
Doszły mnie jednak słuchy, że spisałam się na medal!
Tłumy turystów i mieszkańców Zakopanego dopisały i mimo mrozu bawili się z nami do popołudnia.
Konkursy, gry, zabawy, no i oczywiście degustacje najlepszych, regionalnych produktów – tego nie mogło zabraknąć!
Cały Festiwal jak i akcje promujące cieszył się niesamowitym powodzeniem, a wystawcy jak zawsze prezentowali na swoich stoiskach to, co najlepsze!
Gościem specjalnym Festiwalu był Ojciec Leon – znany wszystkim ze swej otwartości i poczucia humoru benedyktyn, który raczył gości m.in. niesamowitą kawą i ziołami.
Pokazy znakomitych Kucharzy – Pana Adama Chrząstowskiego, Pana Andrzeja Polana oraz Michała, Rafała i Łukasza zebrały tłumy gości, a zapach przyrządzonych dań unosił się daleko po Krupówkach!
Ja i tym razem zajęłam się mini MasterChefem dla dzieciaków – spisały się na medal!
Było cudownie!
Małopolski Festiwal Smaku to genialna impreza, a z tą festiwalową rodzinką ( mówię o WSZYSTKICH, którzy już kolejny raz przyczyniają się do tego, że ja mam zaszczyt tam być i że Festiwal jest tak świetnie zorganizowaną imprezą ) to ja mogę góry przenosić!
Zobaczcie sami!
Więcej o zimowym Festiwalu przeczytacie TUTAJ
No Comments