EGIPT – CO ZABRAĆ? INTERNET W EGIPCIE? NAPIWKI? – PRZYDATNE INFORMACJE – cz. II

Uwielbiam spontaniczne wyjazdy na wakacje i nienawidzę planowania!

Nie dla mnie długie oczekiwanie na wyjazdy i wakacje z rozpiską w ręku co, gdzie kiedy i o której.

Wakacje to wakacje, urlop to urlop, a planowanie i życie z kalendarzem w ręku zostawiam sobie na powrót.

Tak było i tym razem, a tak jak pisałam Wam w poprzednim wpisie ten urlop w Afryce totalnie nie był zaplanowanym.

Wręcz przeciwnie: natłok pracy, zajęć i “miliony” niekorzystnych myśli w głowie i codziennych zdarzeń sprawiły, że podjęłam szybką decyzję: “Pora odpocząć!”.

Tak jak Wam pisałam w poprzednim wpisie w planach był Cypr i z takim własnie nastawieniem odwiedziłam biuro podróży, no ale dobrze wiem, że najlepsze są spontany i zamiast Cypru, na którym w tej chwili wcale nie ma wymarzonych przeze mnie upałów wybrałam słoneczny Egipt i cudowną miejscowość Marsa Alam.

Więcej o miejscu, na które się zdecydowałam poczytacie TUTAJ.

 

I jak to w Afryce – pogoda gwarantowana i zapowiadało się ok. 35 stopni w cieniu ( czyli dokładnie tyle, ile potrzebne mi do szczęścia i naładowania wyczerpanych po zimie baterii! ).

Tak jak i na inne urlopy pakowałam się na ostatnią chwilę wkładając do walizki tylko najpotrzebniejsze rzeczy.

Wszyscy dziwili się widząc moją małą, “weekendową” walizeczkę!

Pakowanie zawsze ograniczam do minimum i z własnego doświadczenia wiem, że nie ma sensu zabieranie ze sobą ogromnej ilości ubrań, czy też gadżetów.

Co zatem spakować ze sobą do Egiptu?

Już mówię! 

CO ZABRAĆ DO EGIPTU?

DOKUMENTY

Wyjeżdżając do Egiptu konieczna jest posiadanie ze sobą ważnego minimum pół roku ważności paszportu ( zabrałam również kopie ).

DOKUMENTY PODRÓŻY

Bilety lotnicze, potwierdzenia rezerwacji, voucher hotelowy ( zabrałam również kopie ).

* I tak jak na Lotnisku w Katowicach wystarczył sam paszport, tak wracając z Marsa Alam na lotnisku musiałam okazać dodatkowo papierowe vouchery ).

PIENIĄDZE

Najlepiej dolary.

Nawet w przypadku wykupienia wycieczki przez biuro podróży konieczne jest posiadanie dodatkowo 25 dolarów na wizę, którą wykupuje się na egipskim lotnisku.

Już w samolocie lini Air Cairo dostaliśmy ją do wypełnienia, a zapłata na lotnisku trwała dosłownie 30 sekund!

Warto mieć odliczoną gotówkę.

Dodatkowo : pieniądze na prezenty/upominki + drobne na bakszysz – napiwki dla Egipcjan, którzy na każdym kroku będą starali się pomóc we wszystkim oczekując oczywiście w zamian za to wynagrodzenia.

Walutą obowiązującą w Egipcie jest funt egipski – jeśli wolicie płacić w  tych pieniądzach można je wymienić już na lotnisku lub w bankach czy recepcjach hotelowych.

Uwaga – polskie złotówki nie są wymieniane!

UBEZPIECZENIE

W przypadku wykupienia wycieczki przez biuro podróży w pakiecie mamy oczywiście podstawowe ubezpieczenie.

Jeśli planujecie nurkowanie czy kitesurfing warto dodatkowo ubezpieczyć się od sportów ekstremalnych.

* Ja leciałam na podstawowym.

LEKI

Najlepiej zabrać ze sobą swoje sprawdzone leki, które do tej pory stosowaliśmy, wiemy jak na nas działają, czy nie uczulają itd.

a) leki na biegunkę – niforuksazyd 200 hasco- ma ten sam skład, co egipski Antinal.

b) preparat na słoneczne oparzenia

c) płyn do dezynfekcji rąk

+ dodatkowo możecie zabrać: lek na przeziębienie, woda utlenione, maść przyspieszająca gojenie ran, lek przeciwbólowyplastry opatrunkowe

* Przyznam się Wam, że mi żaden z leków nie był potrzebny, a o “Zemście Faraona” czytałam tylko w internecie.

KREMY Z FILTRAMI

Afrykańskie słońce jest bardzo zdradliwe.

Polecam zabranie ze sobą całej gamy kosmetyków łącznie z maksymalnie wysokimi filtrami typu 50+.

Do tego oczywiście krem łagodzący po opalaniu.

BUTY OCHRONNE DO WODY

Nawet, jeśli zamierzamy się zanurzyć tyko do pasa nie zapomnijmy o zabraniu ze sobą ochronnych butów.

Nie zajmą dużo miejsca w walizce, a uwierzcie, że z całą pewnością przydadzą się Wam podczas wchodzenia do wody w poszukiwaniu najpiękniejszych ryb i koralowców.

NAKRYCIE GŁOWY

Czapka, kapelusz, chusta.

Nie tylko na plażę czy basen, ale też podczas wycieczek krajoznawczych do Kairu czy Luksoru.

APARAT / KAMERA

Nie ma nic piękniejszego niż wspomnienia uwiecznione na fotografii.

Do tego oczywiście ładowarki + zapas baterii.

Warto zainwestować w aparat/kamerę do robienia zdjęć pod wodą lub ochronną “folię” zabezpieczającą telefon – podwodny świat jest tak piękny, że z całą pewnością będziecie chcieli uwiecznić go na zdjęciach.

SPRZĘT DO SNURKOWANIA

Cudowny, kolorowy, podwodny świat znajduje się już przy samym brzegu i nie trzeba mieć patentu nurka, by zobaczyć co kryje się pod wodą.

Maska, rura, płetwy ( chociaż te nie są konieczne ) w zupełności wystarczą.

Wystarczy zanurzyć głowę. Nie trzeba umieć pływać. Siła wyporu jest tak duża, że woda sama unosi. I zaraz pod jej taflą kryją się prawdziwe cuda.

OKULARY PRZECIWSŁONECZNE

Dobre, z filtrem ochronnym UV

OBRĄCZKA

Ja jako singiel wielokrotnie spotkałam się na wakacjach, nie tylko w Egipcie z zaczepkami ze strony mieszkańców.

Zaczepki są oczywiście niegroźne, ale bywają upierdliwe.

Obrączka założona na palec odstraszy amanta, a w połączeniu z grzecznym, ale stanowczym “halas” ( co znaczy: koniec, wystarczy) powinna skutecznie sprawić, że panowie dadzą sobie spokój z amorami.

UBRANIE

Tak jak pisałam powyżej nauczyłam pakować się do minimum.

Klasyczne t-shirty, topy, krótkie spodenki, sukienka, bielizna + coś z długim rękawem na chłodniejsze wieczory.

Jeśli planujemy zwiedzać np. Kair koniecznie zaopatrzymy się w skromny strój zakrywający ciało i głowę – uszanujmy obyczaje i narażajmy się na niepotrzebne komentarze czy też zaczepki ze strony mieszkańców.

KOSMETYKI CODZIENNEGO UŻYTKU

Żel pod prysznic, szampon z odżywką, pasta do zębów, szczoteczka, żel do dezynfekcji dłoni, szczotka do włosów.

KSIĄŻKA

Z całą pewnością umili czas na plaży czy basenie.

.

.

BAKSZYSZ / NAPIWKI

Ci z Was, którzy byli już w Egipcie, albo wycieczką do Egiptu są zainteresowani dobrze wiedzą, ze słowo BAKSZYSZ słyszymy w Egipcie już od pobytu na egipskim lotnisku.

Napiwki, jałmużna zwane BAKSZYSZ są w Egipcie czymś obowiązkowym i czymś, do czego przyzwyczajeni są w Egipcie wszyscy – pracownicy hotelu, panowie z recepcji, pomocnicy na lotniskach, sprzedawcy w sklepach, a nawet przypadkowe osoby spotkane na ulicy.

Islam nakazuje swoim wiernym dzielić się częścią swojego majątku z biednymi, no i właśnie Egipcjanie mają dobre sposoby na zdobywanie bakszyszu od turystów.

Zazwyczaj jest to każda, nawet najmniejsza pomoc (np. wskazanie palcem gdzie znajduje się toaleta, podanie bagażu itp.).

Od dawania takich “łapówek” ciężko będzie nam się wymigać.

Warto mieć zawsze w kieszeni drobne pieniądze oraz gadżety takie jak: długopisy, ołówki, zapalniczki czy słodkości (  bo Egipcjanie to słodziutki naród ) – możemy je wręczać zamiast pieniędzy , dzięki czemu zaoszczędzimy choć kilka dolarów.

Ps. ja w ciągu godziny od przylotu “pozbyłam się” już kilkunastu dolarów ( tak, dawałam również napiwek do paszportu sugerując “lepszy” pokój ).

INTERNET W EGIPCIE

Jeśli chcecie całkowicie wyciszyć się i odpocząć – najlepiej nie korzystać w ogóle z internetu.

Jeśli jednak chcecie mieć kontakt ze światem i to nie tylko w hotelowym lobby polecam kupienie karty.

Do wyboru mamy kilka, m.in Vodafone i Orange ( najbardziej popularne ).

Sprzedawcy stoją już na lotnisku ( nawet w nocy ), pomagają w założeniu, ustawiają język itd.

Wiedzcie jednak, że na lotnisku ceny są wyższe niż w mieście czy też w punktach firmowych.

Jeśli jednak chcecie mieć internet od razu ( ja tak zrobiłam! ) – kupcie na lotnisku i “będzie z głowy”.

Mój zakup trwał ok. 2 minuty!

Wybrałam sieć Vodafone – zasięg w Marsa Alam był wszędzie ( nawet z dala od lądu ).

Do wyboru mamy kilka pakietów ( od 1 GB do kilkunastu ).

Nie wiedziałam w jakim tempie internet będzie się “zżerał”, więc wybrałam 5 GB za cenę 14 dolarów.

Teraz już wiem, że to zdecydowanie za dużo, a przez cały tygodniowy pobyt zużyłam niecałe 2 GB korzystając często z fb, przesyłając zdjęcia, nagrywając filmy na Instastory czy też rozmawiając na messengerze ).

Następnym razem wybiorę opcję 2 GB.

Jeśli macie jeszcze jakieś pytania i chcecie coś wiedzieć – dajcie znać! 

Chętnie doradzę!

.

You Might Also Like

No Comments

Leave a Reply

Facebook

Likebox Slider Pro for WordPress