Dla mnie region Bieszczad to przede wszystkim wspomnienia z moich festiwali kulinarnych, na których wielokrotnie gotowałam.
O ostatnim – FESTIWALU PRODUKTÓW PODKARPACKICH pisałam Wam kilka dni temu TUTAJ!
Obfitowały w dania proste i pyszne!
Ziemniaczane placki z kapustą kiszoną, aromatyczny czosnek niedźwiedzi dodawany razem z ziołami i najlepszy kozi ser, jaki w życiu jadłam!
Z serów słyną Bieszczady i można powiedzieć, że są taką wręcz kolebką polskiego serowarstwa.
Zarówno sery kozie, jak i owcze czy krowie można dostać bez żądnego problemu – najlepsze oczywiście prosto od rolników!
Ja przygotowałam dziś przepyszne pieczywo ziemniaczane ( może być zarówno w formie chleba , jak i bułek ) z dodatkiem domowego pesto z czosnku niedźwiedziego z orzechami włoskimi i koziego sera.
Danie proste, pyszne, łatwe!
Więcej dodatków nie trzeba!
I choć babcie ostrzegały przed gorącym pieczywem, to jednak choć ten jeden kawałek trzeba ugryźć na gorąco!
Pycha!
SKŁADNIKI:
CHLEBKI:
* ziemniaki – 300 g
* mąka typu „0” – 600 g
* drożdże świeże – 40 g
* olej – 2 łyżki
* sól – 2 łyżeczki
PESTO:
* świeży czosnek niedźwiedzi – 1 duży pęczek
* oliwa z oliwek dobrej jakości – 100 ml
* parmezan – ok. 40 g
* prażone orzechy włoskie – 4 łyżki
* sól, pieprz – do smaku
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
PESTO:
Czosnek niedźwiedzi myjemy, suszymy, odcinamy łodygi, umieszczamy w blenderze.
Dodajemy starty parmezan i podprażone orzechy.
Zalewamy oliwą z oliwek i miksujemy.
Jeśli nie zadowala nas konsystencja, bo np. pesto jest zbyt gęste, dolewamy oliwy. Jeśli pesto jest zbyt luźne, dodajemy parmezan lub liście czosnku.
Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
CHLEBKI:
Ziemniaki ( najlepiej w mundurkach ) gotujmy, odcedzamy, obieramy, rozdrabniamy, studzimy.
Zagniatamy z mąką, 2 łyżeczkami soli, 2 łyżkami oleju i drożdżami rozpuszczonymi w 300 ml letniej wody.
Wyrabiamy na gładkie, elastyczne ciasto i zostawiamy do wyrośnięcia.
Po wyrośnięciu zagniatamy, a następnie urywamy po kawałku.
Formujemy małe bochenki, robimy nacięcia, dodajemy tam pesto i pokruszony ser kozi.
Odstawiamy na ok. 15 minut.
Pieczemy ok. 35-40 minut w 180C.
Smacznego!
No Comments