Grube albo cienkie.
Proste albo karbowane.
Z frytkownicy albo piekarnika
Z ketchupem albo majonezem.
Kto z nas nie lubi frytek?!
Moje ulubione to te grube ( a im grubsze-tym lepsze! )
Takie kojarzą mi się z dzieciństwem i babcią, która właśnie takie grube i chrupiące przygotowywała mi najczęściej w sobotę.
Ale jak wiadomo – frytki smażone w oleju są bardzo kaloryczne, no a te kalorie to my chcemy ograniczać ( ja w szczególności – zwłaszcza, że przywaliłam przez zimę aż 5 kg! ).
Żebym mogła cieszyć się smakiem ulubionych frytek ( i nie tylko! ) , a ograniczyć ich kaloryczność z pomocą przyszła mi Frytkownica beztłuszczowa AFD601 marki Blaupunkt.
Jak działa?
Czy jestem zadowolona z jej działania?
Co w niej można przygotować?
Zobaczcie!
PARAMETRY:
MOC : 1500W
KOSZ: 2,5 l
MISA: 4 l
REGULACJA TEMPERATURY: 150-200C
TIMER: 1 godz.
DZIAŁANIE:
Frytkownica ta jest frytkownicą powietrzną – oznacza to, że wir ciepłego powietrza, który tworzy się wewnątrz rozprowadzany jest po całym pojemniku wsadowym zapewniając równomierne podgrzanie/smażenie potraw.
Takie frytkownice charakteryzują się bardzo niskim zużyciem oleju, co powoduje, że do przygotowania potraw użyjemy go zdecydowanie mniej aniżeli smażąc np. frytki w sposób tradycyjny – w większości przypadków wystarczy tylko 1 łyżka!
Serio!
OPIS URZĄDZENIA:
Aluminiowa komora i kosz, z którego składa się urządzenie pokryte są powłoką teflonową firmy DuPont, co co daje gwarancję nieprzywierania jedzenia do jej powierzchni i znacznie ułatwia jej czyszczenie i konserwację – wystarczy przetrzeć gąbką z odrobiną płynu, wypłukać i wszystko bez problemu znika bez śladu.
Specjalnie zaprojektowany kosz z dodatkowym rusztem pozwala przygotować dwa dania jednocześnie np. frytki i kotlet z kurczaka lub warzywa i zapewnia poprawną obieg powietrza między smażonymi składnikami.
Wielkim plusem jest również to, że przy minimalnym ( wręcz znikomym ) zużyciu oleju jest to olej jednokrotnego użytku, nie jak w przypadku frytkownic czy garnków do smażenia, gdzie tego samego oleju często używamy kilkukrotnie.
Kosz wyciąga się korpusu przy pomocy rączki, rączka ta nie nagrzewa się podczas pieczenia, w związku z czym nie ma obaw o poparzenie.
W trakcie pieczenia. smażenia potrawę należy przemieszać co jakiś czas – zapewni to równomiernie jej upieczenie/ usmażenie.
OBSŁUGA:
Obsługa jest bardzo prosta i intuicyjna – wszystko ukazuje się na wyświetlaczu i za pomocą kilku przycisków wybieramy temperaturę smażenia oraz czas.
Mamy do wyboru kilka opcji, a co a tym idzie tak naprawdę w tej frytkownicy możemy robić mnóstwo rzeczy, na które mamy ochotę!
Nie ma w tym większej filozofii ( dodatkowa ściąga na obudowie pomaga nam wyborze odpowiedniej temperatury i czasu pieczenia ).
Po upływie czasu urządzenie sygnalizuje dźwiękiem zakończenie smażenia / pieczenia.
W trakcie pieczenia/smażenia nie wydobywają się ze środka zapachy, a urządzenie działa bardzo cicho.
Nie ma się więc co bać o to, że zakopcimy całe mieszkanie a zapachy będą ulatniać się aż do sąsiada ( co to to nie :D )
SMAK:
Pewnie zastanawiacie się jak smakują takie frytki smażone we frytkownicy beztłuszczowej.
Czy są porównywalne do tych z piekarnika? NIE!
Tak jak pisałam Wam powyżej potrzebna jest tylko 1 łyżka oleju, w której obtaczamy pokrojone wcześniej frytki i wkładamy do smażenia.
Smakują jak te smażone w głębokim tłuszczu. Serio!
Z zewnątrz są chrupiące a wewnątrz miękkie i sprężyste.
To samo pieczone ziemniaki, warzywa czy też mięso i ryby – są cały czas niezwykle soczyste i absolutnie nie przesuszone.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby tę ilość oleju zwiększyć, ale tak jak mówiłam nie jest to wcale konieczne! Sprawdziłam na sobie!
GRUBE FRYTKI:
po 25 minutach
CIENIUTKIE FRYTKI:
po 20 minutach
KULKI ZIEMNIACZANE
po 30 minutach
We frytkownicy oprócz frytek przygotowałam też oczywiście cały obiad – do kosza włożyłam duże ćwiartki ziemniaków obtoczone w odrobinie oleju i soli, a na ruszcie ułożyłam zamarynowaną wcześniej pierś z kurczaka.
( Do marynaty użyłam soli, pieprzu, papryki słodkiej, chili, odrobiny musztardy, miodu i 1 pełnej łyżki oliwy ).
Wszystko to włożyłam do pieczenia na 160C na ok 28 minut.
I taki oto obiad ukazał się moim oczom!
Chrupiące ziemniaki i mega soczyste i dobrze pieczone mięso!
Mistrzostwo!
Na dorsza z kulkami ziemniaczanymi też się zdecydowałam!
Pycha!
PLUSY:
*Maksymalne ograniczenie tłuszczu
*Możliwość smażenia zarówno świeżych jak i mrożonych produktów
*Możliwość przygotowania 2 potraw jednocześnie
*Łatwa i intuicyjna obsługa
*Łatwe i szybkie czyszczenie
*Brak nieprzyjemnych zapachów
*Szybkość działania
*Cena
MINUSY:
*Konieczność przemieszania potrawy w trakcie pieczenia/smażenia
DLA KOGO:
Frytkownica beztłuszczowa jest wręcz idealnym pomysłem dla osób, które dbają o swoją linię i ilość spożywanych kalorii.
Dla tych, którzy cenią sobie zdrowie i jakość spożywanych potraw.
Dla osób, które chcą w szybki i wygodny sposób przygotować posiłek bez konieczności nagrzewania piekarnika.
Ja od siebie gorąco polecam!
Od kiedy ją mam jeszcze nie została schowana do szafki – używam codziennie zamiast piekarnika i jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona!
Ps. właśnie piekę gruszki z kozim serem, miodem i orzechami :D
Sprzęt może być również i Wasz – produkt można kupić w Autoryzowanym Sklepie Blaupunkt www.blaupunkt-sklep.pl
Zobaczcie!
Wpis powstał we współpracy z marką Blaupunkt.
No Comments