5:30 rano – tak, pisząc to jest ta godzina.
O 7 mam być na mieście. Mogę być w dresie, bez makijażu i w koku na głowie.
Więc po co tak wcześnie wstałam? Przecież mogłabym 15 minut przed wyjściem, żeby tylko umyć zęby i wskoczyć w trampki.
Ale nie! Jak już Wam wielokrotnie pisałam uwielbiam celebrować śniadania!
Z wielką przyjemnością wstaję sobie dużo wcześniej, by na spokojnie ( najczęściej do łózka ) przygotować dla siebie coś pysznego!
Od “zawsze*, czyli od kiedy pamiętam jest to micha pełna “musli” – w środku mnóstwo ukochanych bakalii, które chrupią w zębach, świeże owoce i oczywiście naturalny kremowy jogurt.
Prawdziwe niebo w gębie!
A żeby nie było jednak w tym wszystkim monotonii take śniadaniowe musli co 2-3 dni wymieniam na pyszne, sycące SMOOTHIE.
Jest to idealny pomysł zarówno na pierwsze, jak i drugie śniadanie – zarówno domu, jak i w “biegu”.
Smoothie jest zmiksowanym, kemowym napojem na bazie owoców lub warzyw o gęstej, kremowej konsystencji, co sprawia, że mimo, że jest to napój jest niezwykle sycące.
Robi się błyskawicznie i tak naprawdę wystarczą już 2 składniki, by przygotować fajną, smaczną jego wersję.
Takie smoothie jest też fajnym pomysłem, gdy nie mamy czasu i żyjemy w biegu, albo też zaspaliśmy!
Przelewamy do butelki i zabieramy w drogę!
Odpowiednio dobrane składniki mogą nie tylko nas nasycić, ale też dodać nam energii czy motywacji do dalszego działania w tym dniu,
Te zielone to doskonałe źródło błonnika, który powoduje, że czujemy się syci,a co za tym idzie wspomagają odchudzanie.
Zawierają mnóstwo witamin, minerałów i przeciwutleniaczy, a także oczyszczają organizm z toksyn.
Plusy moglibyśmy tak wymieniać i wymieniać, ale chyba lepiej jak przejdziemy od razu do ulubionych przepisów!
Na targach mamy coraz więcej warzyw i owoców – zdecydowane jest w czym wybierać i tak naprawdę nie ma ograniczeń!
Śmiało możemy kombinować , łączyć nietypowe smaki – z całą pewnością powstanie coś, po czym oblizywać będziemy się ze smakiem.
W ramach współpracy z Lottoland przygotowałam dla Was przepisy inspirowane kolorami kul do lotka!
Nie tylko fajnie wyglądają, ale i smakują genialnie!
Są idealnym pomysłem na wyśmienity początek dnia!
Ps.Może przyniosą mi szczęście w kolejnym losowaniu, kto wie?! :D
A jakie smoothie jest Waszym ulubionym?
PRZEPISY:
ZIELONY:
Szpinak + Jarmuż + Masło orzechowe + Mały banan + Sok z cytryny + Zimna, gazowana woda
ŻÓŁTY:
Mango + Banan + Mleko kokosowe + Sok z cytryny
CZERWONY:
Truskawki + Jabłko + Woda kokosowa + Miód wielokwiatowy
POMARAŃCZOWY:
Marchew + Pomarańcza + miód + Sok z cytryny + Woda + Kardamon + Imbir
NIEBIESKI / FIOLETOWY:
Borówki / Jagody + Mleko migdałowe + Śliwki + Miód
Ps. à propos tych milionów, które podobno mam wygrać w Lotto :)
Czytałam ostatnio fajny artykuł pt. “Menu na miarę milionera”
Wiecie, że istnieje czekoladowy deser o wartości 20 tysięcy euro?!
Jest stworzony przez cukierników z restauracji Serendipity 3 i dom jubilerski Euphoria.
Aż 28 różnych odmian kakao wykorzystano do jego zrobienia.
Do tego jadalne złoto, a także złota, aczkolwiek niejadalna bransoletka, która jest układana tuż obok pucharka.
W zestawie jest też ozdobiona diamentami łyżeczka, którą po spożyciu deseru można sobie zatrzymać.
Szaleństwo!
Więcej fajnych ciekawostek możecie poczytać tutaj: http://www.wyniki-lotto.org/aktualnosci/menu-na-miare-milionera
Nie wiem jak Wy, ale ja zrobiłam się głodna.
Dobiła 6:30 – pora na śniadanie!
No Comments