Wielkimi krokami zbliża się jesień, a co za tym idzie zbliża się też sezon na pyszne dynie.
Jak wiecie wykorzystuję je nie tylko do genialnych, rozgrzewających obiadów, ale też do deserów!
Ciasta dyniowe, soki , kawy albo desery na zimno z jej dodatkiem smakują genialnie.
Dziś ciasta dyniowego nie będzie, ale będzie coś, co wspaniale do ciasta dyniowego pasuje!
Mam dla Was przepis na fantastyczną dyniową latte z INKĄ, bezą włoską i pierniczkową kruszonką.
Wspaniale rozgrzewa i jest świetnym pomysłem na słodki, pyszny, jesienny deser!
Do jej zrobienia zainspirowała mnie niezawodna KAWA INKA, która towarzyszy mi każdego dnia!
Koniecznie spróbujcie!
SKŁADNIKI:
( 2 porcje )
* puree z upieczonej dynii – 3 łyżki – przepis poniżej
* śmietanka słodka 18% – 300 ml
* kawa INKA z błonnikiem – 2 łyżeczki
* cukier drobny – do smaku
DODATKOWO:
BEZA WŁOSKA:
* drobny cukier – 80 g
* białko z jaj rozm. L – 1 szt
* woda – 2 łyżki
* kruche pierniki ( posiekane lub zmielone ) + kawa INKA – do oprószenia
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
PUREE DYNIOWE:
Dynię ( mocno pomarańczową, o “mączystym” miąższu ), czyścimy, obieramy, wydrążamy, kroimy w plastry.
Układamy w naczyniu do zapiekania, przykrywamy i pieczemy od 30-50 minut w 180C w zależności od wielkości.
Studzimy, blendujemy na gładko.
Takie puree jest fantastycznym dodatkiem do kaw i deserów!
BEZA WŁOSKA:
70 g cukru zalewamy wodą, mieszamy, stawiamy na ogniu i gotujemy aż osiągnie temperaturę 118C ( PILNUJEMY! )
W tym czasie ubijamy na sztywno białka pod koniec dodając resztę cukru.
Do ubitego białka cieniutkim ( naprawdę CIENIUTKIM ) strumieniem wlewamy syrop cukrowy zwiększając przy tym obroty miksera na maksimum ( CAŁKOWITE MAKSIMUM!)
Miksujemy do całkowitego wystudzenia ( ok. 15 minut ) – w tym czasie beza będzie sztywnieć i gęstnieć.
CAŁOŚĆ:
Śmietankę podgrzewamy.
Puree z dynii miksujemy z połową śmietanki oraz cukrem, wlewamy do szklanek.
Drugą połowę mieszamy z kawą Inką z błonnikiem, delikatnie wlewamy na dyniowe puree.
Dodajemy bezę włoską, opalamy palnikiem, posypujemy kruszonką piernikową i delikatnie oprószamy INKĄ.
Pijemy natychmiast!
Smacznego!
Ps. Kawę INKA możemy przygotować również na mleku lub wodzie – będzie równie pyszna!
Wpis powstał we współpracy z marką INKA
No Comments