No i nadeszła pora na kolejny sernik!
Tym razem zapraszam Was na nieco mniej tradycyjny – sernik na ciemnym, czekoladowym cieście, z dodatkiem bakalii i piankową bezą.
Taki sernik zwany jest również Sernik Dakłas ( Dacquise ).
Z całą pewnością trzeba przyznać, żę nie jest to typowy sernik i nie jest dla wielbicieli tych serników, którzy uwielbiają gładkie, piankowe ciasta.
ma wyczuwalne kawałki bakalii, delikatnie chrupie pod zębami.
Jest raczej ciężki, konsystencją przypominający sernik wiedeński albo tradycyjne, babcine serniki.
Jeśli uwielbiacie bakalie – wypróbujcie!
Gorąco polecam!
SKŁADNIKI:
CIASTO KRUCHE:
* żółtko – 2 szt
* mąka pszenna – 120 g
* cukier puder – 2 łyżki
* proszek do pieczenia – 0,5 łyżeczki
* kakao – 1 płaska łyżka
* budyń czekoladowy lub toffie – 1 płaska łyżka
* olej – 70 ml
* śmietana kwaśna 18% – 1 łyżka
MASA SEROWA:
* twaróg sernikowy – 1 kg
* jajko – 3 szt
* cukier – 100 g
* śmietana kremówka 30% – 200 ml
* budyń waniliowy – 40 g
* kasza manna – 65 g
* orzechy włoskie – 1 garść
* daktyle – 1 garść
BEZA:
* białka – 3 szt
* cukier – 80 g
* mąka ziemniaczana – 1 łyżeczka
* szczypta soli
* płatki migdałów
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
SPÓD:
Mąkę przesiewamy z budyniem, kakao i proszkiem do pieczenia.
Dodajemy pozostałe składniki, wszystko razem zagniatamy.
Wylepiamy tortownicę wyłożoną papierem do pieczenia.
Nakłuwamy, podpiekamy 10 minut w 180C.
MASA SEROWA:
Daktyle siekamy, obtaczamy w łyżce mąki.
Orzechy siekamy.
Jajka ucieramy z cukrem na puch.
Dolewamy śmietanę, wsypujemy budyń oraz kaszę – miksujemy.
Dodajemy twaróg łyżka po łyżce.
Wrzucamy bakalie, mieszamy.
Wylewamy na podpieczony spód.
Pieczemy ok. 45 minut w 165C / góra-dół.
BEZA:
Po 35 minutach pieczenia sernika zaczynamy ubijać białka ze szczyptą soli.
Do ubitych dodajemy stopniowo cukier – ubijamy na puszystą bezę.
Dodajemy odrobinę mąki ziemniaczanej, miksujemy.
Dodajemy płatki migdałów.
Wykładamy na upieczony sernik.
Pieczemy ok. 25 minut w 160C.
Studzimy w uchylonym piekarniku.
Smacznego!
No Comments