Jednym z takich słodkości, które uwielbiam od czasów dzieciństwa są bajaderki, zwane również ziemniaczkami.
Każda wizyta w cukierni kończy się zakupieniem “do ręki” takiego ziemniaczka, który w moich ustach znika w tempie ekspresowym.
Niesamowicie słodkie, ale nie mdłe i nieziemsko kaloryczne 😀
W cukierniach cena czasami “powala” a w domu możemy zrobić równie pyszne ” za marne grosze “.
A dlaczego?
Bo te słodkości robi się z resztek!
Resztek ciast , ciastek, okruchów , które zostają po innych wypiekach … a nawet z ciasta, któremu “przytrafił” się zakalec!
Spróbujcie!
Na pewno nie pożałujecie!
SKŁADNIKI:
* pokruszone ciasta, ciastka, muffinki ( bez żadnych mas i kremów! ) – 400 g
* pokruszone herbatniki – 100 g
* “mleko” sojowe waniliowe – 1/3 szkl
* cukier – 1/4 szkl
* posiekane orzechy- 1 garstka
* marmolada truskawkowa – ok. 150 g
* masło – 70 g
* olej do ciasta migdałowy – 1 łyżeczka
* kokos – do obtoczenia
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
Pokruszone ciasta i herbatniki mieszamy ze sobą ( absolutnie nie muszą , nawet nie powinny być pokruszone na pył! ).
Mleko sojowe gotujemy na wolnym ogniu, dodajemy masło, lekko studzimy, a następnie wlewamy do ciast.
Dodajemy marmoladę, olejek migdałowy i posiekane orzechy , następnie wszystko razem ugniatamy na masę.
Z przygotowanej masy formujemy średniej wielkości kulki, a następnie obtaczamy w podprażonych wiórkach kokosowych.
Odstawiamy do lodówki do schłodzenia, a następnie zajadamy ze smakiem!
Pycha!
Smacznego!
Do przygotowania użyłam “mleka” sojowego waniliowego ALPRO
