Znana chyba wszystkim beza Pavlova zwana jest królową deserów.
I dobrze!
Bo jest to jeden z tych deserów, który nie tylko smakuje obłędnie , ale i wygląda pięknie.
Beza krucha z zewnątrz i ciągnąca w środku to nie lada wyzwanie, ale jeśli już raz spróbujcie ją zrobić , to z wielką przyjemnością będziecie do niej wracać.
Dziś mam dla Was przepis na Pavlovą, ale w wersji mini.
Oblana przepysznym kremem Lemon Curd ( jednym z moich ulubionych ) jest fantastycznym pomysłem np. na randkę.
Gwarantuję, że druga połówka z przyjemnością będzie oblizywać talerz ;)
Polecam!
SKŁADNIKI:
MINI PAVLOVA:
( 4 bezy )
* białko – 2 szt
* cukier – 190 g
* sól – 1 szczypta
* ocet winny – 1 łyżeczka
* mąka ziemniaczana – 1 łyżeczka
LEMON CURD:
( ok. 150 ml )
* jajko – 1 szt
* cytryna – 1 szt
* cukier – 60 g
* masło – 35 g
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
MINI PAVLOVA:
Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli, pod koniec stopniowo dodając cukier.
Wlewamy ocet i dodajemy mąkę ziemniaczaną – ubijamy.
Wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia tworząc okręgi ( brzegi podnosimy do góry ).
Wstawiamy do nagrzanego na 180C piekarnika, i po 2 minutach redukujemy temperaturę do 100C i pieczemy ok. 45 minut, studzimy przy uchylonych drzwiczkach.
LEMON CURD:
Z cytryny ścieramy skórkę, wyciskamy sok, wkładamy do metalowej miski.
Dodajemy cukier, roztrzepane jajko i posiekane masło.
Ogrzewamy, mieszając trzepaczką nad kąpielą wodną przez ok. 10-15 minut.
Gotowy krem przecieramy przez sitko, a następnie studzimy i zajadamy!
Ps. w lodówce krem gęstnieje.
CAŁOŚĆ:
Wysuszone bezy oblewamy wystudzonym lemon curd i posypujemy np. ulubionymi orzechami.
No Comments