Dzieńdoberek dzieńdoberek!
Kochani, za oknem już coraz zimniej i te ranki coraz bardziej chłodne – tak, tak, choć tego nie chcemy to właśnie zbliża się jesień!
Ja jesień lubię – za kolory, za smaki, za szum liści w parku …. ale nie za pogodę, bo jak wiecie jestem zdecydowanie osoba ciepłolubną!
Dziś przygotowałam Wam już chyba jeden z ostatnich przepisów na zakończenie letniego sezonu – przepyszne ciacho z malinową galaretką w środku!
Tak jak lubicie – ciasto bez pieczenia!
Bardzo łatwe i bardzo szybkie, a daję sobie rękę uciąć, że będzie to jedno z Waszych ulubionych, malinowych ciast!
Koniecznie spróbujcie i dajcie znać jak smakowało.
SKŁADNIKI:
GALARETKA MALINOWA:
* maliny – 500 g
* cukier – 50 g
* woda – 200 ml
* galaretka malinowa – 1 op
PIANKA:
* śmietana 36% – 500 ml
* mascarpone – 250 g
* cukier puder – 4-5 łyżek
* żelatyna – 3 łyżeczki
DODATKOWO:
* biszkopty okrągłe – ok. 250 g
* galaretka malinowa -1 op
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
GALARETKA MALINOWA:
Maliny gotujemy z cukrem i wodą.
Do gotujących dodajemy jedną galaretkę malinową, dokładnie mieszamy, odstawiamy do tężenia.
CIASTO:
Na tortownicę wykładamy biszkopty na sód.
PIANKA:
Zimną śmietanę miksujemy razem z zimnym mascarpone ( w tym samym czasie ) , dodajemy cukier puder.
Żelatynę zalewamy odrobiną zimnej wody, odstawiamy na 5 minut, a następnie podgrzewamy uważając, by nie przegrzać.
Dodajemy do niej odrobinę śmietanowej masy ( by zahartować ), a następnie wlewamy do całości.
CAŁOŚĆ:
Połowę wyciągamy na ułożone biszkopty, wygładzamy.
Wyciągamy lekko zgęstniałą masę malinową ( jeśli masa jest jeszcze bardzo płynna wstawiamy do lodówki ).
Przykrywamy resztą kremu śmietanowego.
Układamy biszkopty, a na koniec zalewamy tężejącą drugą galaretką.
Chowamy na kilka godzin do lodówki.
Smacznego!
No Comments