Piernik staropolski inaczej zwany również piernikiem dojrzewającym to jakby jedno ze wspomnień dziecięcych lat.
W tamtym roku nie zdążyłam go robić ( ale zrobiłam ten PIERNIK ), dlatego teraz nie odpuszczę i wzięłam się już dziś do roboty.
Piernik jest takim ciastem, które albo się lubi, albo za nim kompletnie nie przepada.
Jeśli jest się w tej drugiej ekipie, to warto właśnie wtedy spróbować tego prawdziwego, dojrzewającego, bo własnie on jest prawdziwym rarytasem i może przekonać Was do zmiany zdania!
W dawnych czasach pieczony był na wyjątkowe okazje, np. śluby ( podobno takie pierniki dojrzewały nawet kilka lat ) czy był wręcz elementem posagu szlacheckich panien.
Musi koniecznie leżakować – 2 tygodnie to takie minimum!
Idealnie jak leżakuje takie 5-6 tygodni albo i dłużej – smak jest intensywny i doskonały!
Jest świetnym pomysłem również na prezent dla rodziny!
Przełożony konfiturą domowej roboty i pięknie udekorowany z całą pewnością zachwyci!
By i Was zachęcić do zrobienia tego piernika ( a kto spróbował raz – ten dobrze wie, że warto ) razem ze SWEET DECOR przygotowałam specjalne
Zarówno tutaj , jak i na naszych instagramach pokazałam przepis KROK PO KROKU – tak jak lubicie najbardziej!
Tak, by dla każdego było jasne, jak został zrobiony!
Oznaczcie profil @sweetdecor na IG ( jeśli oznaczycie i mój @sylwialadyga będzie mi naprawdę bardzo miło )
Dodajcie specjalny hashtag #piekepiernikzesweetdecor
Wspólnie stworzymy piernikową galerę!
A za miesiąc będziemy go wypiekać, przekładać powidłami i oblewać pyyyyyszną czekoladą!
To co, zaczynamy?
Podejmujecie PIERNIKOWE WYZWANIE?
SKŁADNIKI NA CIASTO:
* mąka pszenna – 1 kg
* miód prawdziwy – 500 g
* masło min. 82% – 250 g
* mleko 3,2% – 125 ml
* cukier – 1,5 szkl
* jajko L – 3 szt
* przyprawa do piernika – 2 łyżki
* soda oczyszczona – 3 łyżeczki
* sól – 1 szczypta
DO PRZEKŁADANIA:
* powidła śliwkowe – ok. 800-900 g
POLEWA:
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
POŁOWA LISTOPADA
Masło, miód i cukier podgrzewamy do rozpuszczenia składników, studzimy.
Mąkę przesiewamy z sodą i przyprawą do piernika.
Do misy wlewamy przestudzane masło, dodajemy po jednym jajku, miksujemy.
Wsypujemy połowę mąki, miksujemy.
Dodajemy resztę mąki i mleko – wyrabiamy robotem na gładką masę.
Uwaga !
Masa jest gęsta – użyjcie porządnego robota!
Przekładamy do szklanej lub kamionkowej misy, zakrywamy ściereczką, wkładamy do worka i zostawiamy w lodówce na 5 tygodni.
OK. 17 GRUDNIA
Ciasto wyjmujmy z lodówki, dzielimy na 3 równe części.
Wałkujemy na 1 cm lekko podsypując mąką ( wałkujemy przez papier – będzie łatwiej ).
Wykładamy na blachę wyłożoną papierem – ma zająć cała powierzchnię.
Każdy placek ma być równej wielkości i grubości.
Pieczemy. ok. 15-20 minut w 160 z góra dół.
Studzimy, odstawiamy.
Możemy upiec wszystkie na raz lub po kolei.
Jeśli pieczemy po kolei to nie upieczone ciasto trzymamy w lodówce.
Upieczone przykrywamy ściereczką i odstawiamy na kilka dni ( tym razem nie do lodówki a w inne , delikatnie chłodne miejsce ).
OK. 19 GRUDNIA
Blaty ciasta przekładamy powidłami i obciążamy np. deską lub książką.
Po kilku godzinach kroimy na 3 równe pasy. – każdy zawijamy w ściereczkę i przechowujemy do 24 grudnia również w chłodnym miejscu.
24 GRUDNIA
Oblewamy rozpuszczoną czekoladą.
Dekorujemy!
Pamiętajcie, że na hasło : SYLWIA2020 macie dodatkowy rabat 5%! w sklepie )
No Comments