Jak wiecie kocham drożdżowe wypieki i nie wyobrażam sobie tygodnia bez upieczenia czegoś słodkiego z ciasta drożdżowego.
Dziś mam dla Was przepis na szwedzkie bułeczki Lussekatter, zwane również bułeczkami Świętej Łucji.
Drożdżowe ciasto przygotowuje się z dodatkiem szafranu ( mniejszej lub większej ilości ), co nadaje bułeczkom niesamowity żółty kolor.
Są bardzo delikatne i puszyste.
Tradycyjnie w Szwecji przygotowuje się je w okresie świątecznym, a celebruje 13 grudnia, w hucznie obchodzonym dniu św.Łucji.
Wiąże się z nimi długa historia, o której kiedyś Wam opowiem!
W oryginale w spiralkach powinny znajdować się oczka z rodzynek – ja nie miałam więc posypałam grubym, krystalicznym cukrem.
Oszukane, ale równie pyszne!
Spróbujcie i Wy!
SKŁADNIKI:
( ok. 15 szt )
*mleko – 150 ml
*świeże drożdże – 50 g
*cukier – 150 g
*maka pszenna – 500 g
*masło – 90 g
*jajko L – 1 szt
*woda – 50 ml
*szafran
* jajko + mleko do posmarowania
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
Do letniego ( nie gorącego! ) mleka dodajemy pokruszone drożdże oraz cukier, odstawiamy na 5 minut.
Mąkę przesiewamy z cukrem, dodajemy miękkie masło oraz jajko. Zalewamy rozpuszczonymi drożdżami.
Wodę gotujemy z szczyptą szafranu, studzimy, dodajemy do pozostałych składników.
Wyrabiamy gładkie, elastyczne ciasto, zawijamy szczelnie i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.
Dzielimy na 15 kawałków.
Z każdego formujemy wałek i skręcamy tworząc “ślimaka” z jednej i z drugiej strony.
Smarujemy roztrzepanym jajkiem z odrobiną mleka i ( posypujemy cukrem kryształem ).
Pieczemy ok. 20 minut w 180C.
Smacznego!
No Comments