TO JUŻ 6 SZALONYCH LAT!

No i stało się!

Nie mam pojęcia kiedy to zleciało i gdzie ten czas mi tak szybko zwiał, ale …

… ale BLOG MA JUŻ 6 LAT!

To szalone 6 lat, pełne ciężkiej pracy, niesamowitych przygód, wyrwanych włosów z głowy i setek cudownych, nowo poznanych osób.

6 długich lat, które przewróciło moje życie do góry nogami i sprawiło, ze nabrało ono nie tylko tempa, ale i sensu.

Bo ta pasja niesamowicie nakręca, motywuje, daje kopa.

I bez pasji nie wyobrażam sobie życia!

Tak samo jak czytelnicy – ładują baterię każdego dnia i sprawiają, że uśmiech na buzi pojawia się zdecydowanie częściej!

Na tyle często, że ludzie pytają:” A Ty się kiedyś przestajesz uśmiechać?”.

Łezka się w oku kręci, kiedy tak myślę i wspominam.

Telewizyjne przygody, MasterChef, cudowne warsztaty kulinarne, praca w Nolio, szkolenia cukiernicze, dziesiątki cudownych kampanii, współprac i zagraniczne wyjazdy.

Chiny, Rodos, Kreta, Hiszpania, Anglia, Egipt i wiele wiele innych zwiedzonych krajów w poszukiwaniu kulinarnych przygód.

Kurde! Jest pięknie!

I chcę, żeby było jeszcze lepiej!

Bo gary to całe moje życie!

I ja to wiem … i Wy to wiecie!

WSZYSTKIM, KTÓRZY CAŁY CZAS SĄ PRZY MNIE ALBO DOPIERO PRZYSZLI:

Z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJĘ!

Swoich urodzin hucznie już dawno nie obchodziłam, dlatego też przygotowałam takie blogowe urodziny, by z najbliższymi uczcić ten mój mały-wielki sukces!

Pogoda dopisywała, więc można było się przenieść do ogrodu i tu spędzić fajne popołudnie.

Stół wypełniłam pysznościami przygotowanymi specjalnie na tę okazję.

Dla chętnych znalazło się też coś mocniejszego.

W tamtym roku miałam okazję wypróbować jesienne smaki Saskiej – teraz na półkach znów zagościły kolejne nowości!

Równie obłędne połączenia zaskoczyły swoim smakiem.

„Racz się niespiesznie” – tak głosi hasło Saskiej.

I tego się trzymaliśmy!

Pomarańcza z Nutą Bourbona

Orzech Laskowy z Nutą Karmelu

Kawa z Nutą Brandy

Saska jest mecenasem food pairingu, który polega na umiejętnym łączeniu alkoholu z potrawami, a szeroki wybór smaków tego trunku daje niesamowite pole do popisu w tej materii.

Z całej gamy propozycji zawsze znajdzie się taki, który będzie idealnie komponował się z daniem.

Właśnie tak było na mojej imprezie!

Nie potrzeba wykwintności, aby było cudownie.

Wystarczą fantastyczni ludzie, pyszne jedzenie i trunki, fajna aranżacja i uśmiechy od ucha do ucha! I tyle!

Co zagościło na stole?
Zobaczcie!

CHRUPIĄCE GRZANKI Z ORIENTALNĄ SAŁATKĄ KRABOWĄ

SKŁADNIKI:
* chrupiące bagietki
* awokado

SAŁATKA:
* paluszki krabowe „surimi”
* por ( biała część )
* świeży ogórek
* majonez ( oczywiście najlepszy jest TEN domowy )
* cytryna, limonka
* sól, pieprz
* świeże zioła do dekoracji

SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
Paluszki krabowe, pora i ogórka ( wydrążamy środek ) kroimy bardzo drobno.

Majonez doprawiamy skórką z limonki, posiekaną miętą oraz świeżo mielonym pieprzem.
Dodajemy do posiekanych składników, mieszamy.
Podajemy z awokado na delikatnie zgrillowanej bagietce.

Saska o smaku Pomarańczy z Nutą Bourbona idealnie rozbudziła kubki smakowe gości.

Już sam jej zapach zaostrzał apetyt!

Wg. mnie świetny aperitif do lekkich dań np. na bazie ryb lub owoców morza.

PIECZONY ROSTBEF Z PURE Z BIAŁYCH WARZYW KORZENNYCH I KARMELIZOWANE WARZYWA

SKŁADNIKI:

MIĘSO:
* rostbef sezonowany – 300-400 g
* czosnek – 2 ząbki
* musztarda Dijon – 2-3 łyżki
* świeży rozmaryn – 2-3 gałązki
* olej słonecznikowy – 30 ml
* masło – 1 czubata łyżka
* sól, pieprz

PUREE:
* pietruszka – 2 szt
* pasternak – 2 szt
* ziemniaki – 3 szt
* mleko – ok. 1 l
* cytryna
* sól, pieprz

DODATKOWO:
* świeże sezonowe warzywa
* masło i miód do karmelizacji

SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:

MIĘSO:
Rostbeef myjemy, czyścimy z grubych błon, oprószamy solą i pierzem.
Smarujemy rozgniecionym czosnkiem, dodajemy  gałązkę rozmarynu i nacieramy musztardą.
Odstawiamy na minimum 15 minut do zamarynowania.
Na patelni rozgrzewamy olej z masłem, obsmażamy na rumiano mięso z 2 stron.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 95C i pieczemy z sondą wbitą w mięso do osiągnięcia 56C w rdzeniu mięsa ( ok. 40-50 minut w zależności od wielkości mięsa ).

PUREE:
Umyte, obrane warzywa gotujemy z mleku z odrobiną soli i cukru do miękkości, odcedzamy pozostawiając odrobinę mleka.
Blendujemy na gładko, doprawiamy skórka z cytryny oraz pieprzem.

DODATKI:
Warzywa blanszujemy, karmelizujemy na rumiano na świeżym maśle z odrobiną miodu.

Świetnym dodatkiem do głównego dania i czerwonego mięsa okazała się Saska o smaku Kawy z Nutą Brandy.

Smak wyrazisty, trochę cięższy, ale absolutnie niemdlący.

Strzał w 10!

TORT CZEKOLADOWY Z OWOCAMI 

KREM CZEKOLADOWY:
* żelatyna – 8 g
* woda – 40 g
* żółtko – 65 g
* cukier drobny – 50 g
* mleko – 450 g
* czekolada 70% – 350 g

CIASTO CZEKOLADOWE:
* czekolada min 70% – 150 g
* masło – 120 g
* żółtka – 100 g
* cukier drobny – 170 g
* mąka pszenna – 70 g
* mąka migdałowa – 60 g
* białka – 140 g
* sól

DO NASĄCZENIA:
* alkohol – 40 g
* woda – 100 g
* cukier – 100 g

+ ulubione sezonowe owoce

SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:

KREM CZEKOLADOWY:
Żelatynę, zalewamy wodą, odstawiamy. Żółtka ucieramy z cukrem.
Mleko gotujemy, dodajemy powoli do utartych żółtek ( cały czas mieszając ).
Podgrzewamy, aż lekko zgęstnieje, odstawiamy, dodajemy czekoladę i żelatynę, blendujemy, odstawmy na ok. 2 godziny do chłodzenia.
Przed wyciąganiem na tort możemy ponownie blendować ( jeśli to konieczne ).

CIASTO CZEKOLADOWE:
Masło rozpuszczamy z czekoladą,  w tym samy czasie ubijamy białka z 30 g cukru i szczyptą soli.
Żółtka roztrzepujmy ze 140 g cukru, dodajemy do rozpuszczanej czekolady, mieszamy.
Dodajemy przesiane obie mąki oraz ubite białka.
Pieczemy do suchego patyczka w 160C, kroimy na 3 blaty po wystudzeniu.

CAŁOŚĆ:
Nasączone czekoladowe blaty przekładamy kremem czekoladowym, dekorujemy obficie owocami.
Odstawiamy „do przegryzienia”.

 

Pamiętam jak w zeszłym roku po otwarciu butelek razem z przyjaciółkami wąchałyśmy każdą Saską!

I to było takie WOW!

Bo nie sądziłyśmy, że one będą nie tylko genialnie smakować, ale i genialnie pachnieć! I tu jest dokładnie to samo!

Deserowi towarzyszyła SASKA o smaku Orzecha Laskowego z Nutą Karmelu – kubki smakowe szalały!

Ps. niedawno odbyła się inauguracja akcji „Miejsca ze Smakiem” marki SASKA, która inspiruje i zachęca, aby wyjątkowe okazje celebrować 
w wyjątkowych miejscach.

Wszyscy poszukujemy ciekawych miejsc do spędzania czasu z bliskimi, jesteśmy głodni nowości, chętnie testujemy nowe restauracje, szukamy tych ulubionych, gdzie spędzimy fantastycznie czas.

Smacznie, bez pośpiechu.

I właśnie Saska będzie nam podpowiadać takie 
„Miejsca Ze Smakiem”

przez cały rok!

Więcej informacji o Miejscach ze Smakiem znajdziecie – tutaj!

Za mną te 6 długich lat, a przede mną jeszcze ile?

Tego nie wie nikt!

Nie wiadomo co przyniesie kolejny dzień, dlatego cieszę się każdą chwilą!

Biorę co przynosi mi życie, nie rozpamiętuję porażek i cieszę się najmniejszymi drobnostkami.

A jakie mam plany na kolejne dni, miesiące, lata?

Czy wyjadę na koniec świata?

Będę karmić tygrysy w Afryce?

Pracować na street foodzie w Tajlandii?

Sadzić drzewka w Indiach?

A może w Krakowie bawić gromadkę dzieci?

Nie wiem! Nie mam pojęcia!

Ale wiem, że chcę być po prostu szczęśliwa! 

I tyle!

You Might Also Like

No Comments

Leave a Reply

Facebook

Likebox Slider Pro for WordPress