Pokazałam Wam ostatnio na moim fanpage ciacho Monte i nie dawaliście mi spokoju!
Przepis miał być opublikowany dopiero za 2-3 tygodnie, ale prosiliście w komentarzach, wiadomościach prywatnych, a nawet osobiście – więc uległam!
I oto jest!
Jedno z najlepszych ciast, jakie udało mi się samej samiuteńkiej wymyślić!
I po raz kolejny potwierdziło się , że najlepsze przepisy przychodzą mi do głowy spontanicznie i przez przypadek!
Monte – te serki znajdą chyba wszyscy i wszyscy się nimi zajadali ( nie tylko dzieciaki! ).
Delikatny, kremowy serek mleczny z czekoladą, który swego czasu mocno reklamowany był w tv.
Do tej pory dzieciaki go uwielbiają , a i ja od czasu d czasu „wrzucę go na ruszt!” :)
Niesamowicie puszysty biszkopt przełożyłam kremem zrobionym właśnie z serków Monte i tak lubianego przeze mnie mleka w proszku.
Całość wyszła obłędna!
Krem absolutnie nie jest za słodki … nie jest też tortowy – jest za to niezwykle delikatny i fantastycznie komponuje się z biszkoptem.
Kokos nie tylko pięknie zdobi, ale sprawia też , że ciasto pięknie pachnie i z całą pewnością znajdzie wielu wielbicieli!
Gwarantuję , że każdy z przyjemnością sięgnie po dokładkę!
SKŁADNIKI:
( tortownica 21 cm )
BISZKOPT:
* jajko – 4 szt
* mąka pszenna – 0,5 szkl
* mąka ziemniaczana – 0,5 szkl
* cukier – 3/4 szkl
* proszek do pieczenia – 1 łyżeczka
KREM:
* serki Monte – 6 x 100 g
* mleko w proszku – 2 pełne szklanki
* żelatyna – 3 łyżeczki
* masło – 1 łyżka
* żółtko – 1 szt
* cukier puder – 2 łyżki
DODATKOWO:
* kokos
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
BISZKOPT:
Białka ubijamy na sztywną pianę pod koniec dodając stopniowo cukier, a następnie wlewamy po 1 żółtku.
Dodajemy mąkę przesianą ( koniecznie ) z proszkiem do pieczenia i za pomocą drewnianej łyżki mieszamy do połączenia składników.
Wylewamy na tortownicę wyłożoną na spodzie papierem do pieczenia i wkładamy do nagrzanego na 180C piekarnika na ok. 30 minut ( do suchego patyczka ).
Studzimy, rozcinamy na 3 blaty, przed przełożeniem delikatnie nasączamy słodką herbatą.
KREM:
Żelatynę zalewamy odrobiną! wrzątku, mieszamy, studzimy.
Masło ubijamy z żółtkiem i cukrem pudrem, a następnie wlewamy serki Monte.
Po zmiksowaniu dodajemy stopniowo mleko w proszku i lekko przestudzoną żelatynę – wszystko razem dokładnie mieszamy na gładką, kremową masę.
W razie potrzeby dosładzamy do smaku.
Na spód tortownicy kładziemy biszkopt, pokrywamy częścią masy, przykrywamy kolejnym biszkoptem, dociskamy i tak do wykończenia składników.
Całość dokładnie wkoło smarujemy masą i obsypujemy wiórkami kokosowymi.
Wkładamy na kilka godzin do lodówki ( najlepiej na noc! ).
Smacznego!
14 komentarzy
Anonim
11 kwietnia 2015 at 12:45Czy musi być surowe żółtko do masy?
Ostra na Słodko
11 kwietnia 2015 at 13:08Jeśli nie chcesz dodawać nic się nie stanie jak opuścisz :)
Anonim
11 kwietnia 2015 at 16:47Dziękuję za odpowiedź :) w następny weekend wypróbuję przepis :) Pozdrawiam :)
JoannaM
11 kwietnia 2015 at 17:44Ale jutro będzie smaczna kawa :D Marzyłam o tym przepisie – nawet ciasto Monte mi się śniło :P Heh. Dziękuję w imieniu swoim i domowników, którzy będą je jutro kosztować :) Pozdrawiam i życzę wielu inspiracji do TWORZENIA takich cudów :)
Ostra na Słodko
11 kwietnia 2015 at 19:06Bardzo bardzo miło mi to słyszeć!!! :D
Trzymam kciuki … daj znać jak smakowało :D
JoannaM
13 kwietnia 2015 at 07:51Zrobione, zjedzone :D Muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem. Rzadko robię jakiekolwiek ciasta, bo jestem wybredna smakowo, ale jak już robię to muszą to być najlepsze smaki :) I ciasto Monte zagości w moim przepiśniku na zawsze :) Delikatny biszkopt, mega puszysty (wszystkich zachwycił) i słodki krem :) Rozpływało się w ustach… Przy następnym razie zrobię zdjęcie, za szybko go wszyscy rozchwycili :) Dziękuję Pani Sylwio, że Pani jest. Pani Blog jest najlepszy, mam nadzieję, że osiągnie Pani jeszcze więcej. Trzymam kciuki :) Joanna
Ostra na Słodko
13 kwietnia 2015 at 10:04Przyznaję, że aż się łezka w oku zakręciła czytając wiadomość!
Bardzo mnie to cieszy … bardzo cieszy to , że wiem , że mam dla kogo to wszystko robić!
Cieszę się , że tak smakowało i mam nadzieję , że jeszcze niejeden mój przepis zachwyci.
Dziekuję :*
Karolina
29 kwietnia 2015 at 19:57Witaj :) Czy to ciasto można upiec w kwadratowej blaszce? Jeśli tak to o jakich wymiarach? 21cmx21cm?
Ostra na Słodko
29 kwietnia 2015 at 19:59Jak najbardziej można!
Niech to będzie właśnie taka mała blacha , inaczej wyjdzie niskie.
Karolina
29 kwietnia 2015 at 20:29Ślicznie dziękuję za błyskawiczną odpowiedź! :) Pozdrawiam gorąco! :* Mam nadzieję, że ciasto się uda i będzie na majówkę ;)
Ostra na Słodko
29 kwietnia 2015 at 20:30Mocno mocno trzymam kciuki!!!
Karolina
30 kwietnia 2015 at 17:18Czy gdy ubijemy białka na sztywną pianę to mamy do tego dodawać cukier i dalej ubijać na dużych obrotach? Następnie dodać żółtka i dalej ubijać? Przepraszam za może oczywiste pytanie ale jestem laikiem cukierniczym :)
Ostra na Słodko
30 kwietnia 2015 at 17:40Dokładnie tak jak napisałaś :)))
Nie muszą to być najwyższe obroty , ale nie przerywamy ubijania :)
ewka
28 czerwca 2015 at 21:36Witam
Piekd dużo i Nie wiem co zrobiłam źle ale mleko w proszku pozostawiło grudki i masa nie była tak gęsta aby można było ją wyłożyć na biszkopt