Że uwielbiam serniki to chyba już wszyscy wiedzą ( łącznie z kilkoma milionami widzów programu MasterChef :D ).
Na blogu jest ich mnóstwo – są klasyczne, są z orzechami, karmelem, jabłkami, brzoskwiniami i bezą.
Ostatnio mama przyniosła mi z pracy od koleżanek przepis na kolejny! Zainspirowana nim postanowiłam przygotować swoją wersję!
Na czekoladowym spodzie ( tam był jasny, biszkoptowy), z idealną, kremową, serową masą i chrupiącymi wafelkami ( tam były wafelki na G. / Ja postanowiłam spróbować pysznych wafelków Lusette) – połączenie idealne!
A wszystko to oblane mleczną i białą czekoladą!
Połączenie, które sprawiło, że wszyscy z przyjemnością sięgali po dokładkę!
Koniecznie spróbujcie, a ja pędzę robić kolejne wafelkowe słodkości.
Zapraszam!
SKŁADNIKI:
( 20×20 )
SPÓD:
* herbatniki – 250 g
* kakao – 1 łyżka
* orzechy włoskie i orzechy laskowe – 50 g
* masło – 120 g
* miód wielokwiatowy – 1 łyżka
MASA SEROWA:
* twaróg wiejski 3x mielony – 500 g
* cukier drobny do wypieków – 120 g
* duże jajko “O”- 1 szt
* dobrej jakości kakao – 40 g
* prawdziwa wanilia – 1 laska
* wafelki Lusette mleczne – 6 szt
GÓRNA WARSTWA:
* czekolada mleczna – 100 g
* śmietana 36% – 100 ml
* biała czekolada – 50 g
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
SPÓD:
Herbatniki miksujemy z orzechami, dodajemy kakao, bardzo miękkie masło oraz miód – wyrabiamy na gładką masę, wylepiamy foremkę wyłożoną papierem do pieczenia.
MASA SEROWA:
Na ciasteczkowy spód równomiernie, przez środek rozkładamy wafelki Lusette ( dociskamy), wstawiamy do lodówki.
Ser ucieramy ( na najmniejszych obrotach miksera albo rózgą ) z cukrem, kakao, jajkiem i ziarenkami wanilii, wylewamy na schłodzone ciasteczka , wyrównujemy.
Wstawiamy do nagrzanego a 180C piekarnika ( z termoobiegem ) i pieczemy ok. 45-50 minut.
Następnie całkowicie chłodzimy już poza piekarnikiem.
GÓRNA WARSTWA:
Czekoladę siekamy, zalewamy gorącą śmietaną kremówką, energicznie mieszamy do całkowitego rozpuszczenia.
Białą czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej.
Kiedy krem czekoladowy będzie gęsty, wylewamy go na sernik, a z białej czekolady robimy ozdobne “esy-flloresy”.
Wstawiamy na całą noc do lodówki.
Smacznego!
No Comments